„13 lat minęło jak jeden dzień” – tymi słowami rozpoczyna się pożegnalny post grupy Paranienormalni. Tercet postanowił zawiesić działalność, o czym poinformował swoich fanów na facebookowym fan page’u.
Paranienormalni to jedna z najpopularniejszych grup kabaretowych w naszym kraju, założona w 2004 roku przez Roberta Motykę i Igora Kwiatkowskiego. W 2008 roku do grupy dołączył Michał Paszczyk. Pomimo, iż kalendarz grupy pęka w szwach, panowie postanowili zawiesić działalność. Paranienormalni występują w niezmienionym składzie jedynie do końca 2017 roku.
„Od nowego roku każdy z nas będzie realizował swoje plany. Nie opuszczamy sceny, więc na pewno spotkamy się całkiem niedługo z nowymi programami” – napisali na swoim fan page’u.
Kochani.13 lat minęło jak jeden dzień. Dzięki Wam i dla Was, zjeździliśmy Polskę kilkaset razy, odwiedzaliśmy Was w…
Opublikowany przez Paranienormalni Profil Oficjalny na 30 października 2017
Przyczyn rozstania jest wiele
„W ciągu 13 lat byliśmy jak rodzina, i wciąż jesteśmy. Dzieliliśmy ze sobą wszystko. I rzeczywiście, ta intensywność jest fajna na początku, jest budująca. Ludzie nas zaakceptowali, popularność wzrastała. W takiej atmosferze można było podejmować ciekawe projekty. Mieliśmy strasznie dużo pomysłów, energii. Niestety, z czasem zaczęły pojawiać się minusy takiej sytuacji” podkreśla Robert Motyka.
Największym minusem, jak się okazuje, był fakt ciągłej nieobecności artystów w domu, życie na walizkach, nieustające trasy. Mając rodzinę, dzieci i jeżdżąc jednocześnie w długie trasy, przepadały im ważne sytuacje. Każdy z nich to przeżywał, aż w końcu podjęli męską decyzję: „Zastanawialiśmy się, czy nie powinniśmy od siebie odpocząć, dać sobie trochę czasu, zawiesić tę działalność. Dać sobie trochę więcej tlenu. Niech każdy spróbuje pójść w swoją stronę, zrobić swoje projekty. I tak też się stało” – tłumaczy Robert Motyka.
Podziękowania artystów, niedowierzanie fanów
„Dzięki Wam i dla Was, zjeździliśmy Polskę kilkaset razy, odwiedzaliśmy Was w Kanadzie, USA, od najmniejszej wioski po metropolię. Wszędzie witaliście nas z otwartymi sercami i uśmiechami. My byliśmy silnikiem tercetu Paranienormalni, ale to radość widzów i ich obecność była jak paliwo, dzięki któremu ta machina pędziła jak szalona przez ponad dekadę!” – czytamy w poście pożegnalnym grupy. Podziękowania skierowane są do każdego fana, który przychodził na występy Paranienormalnych, który pokochał postacie stworzone przez grupę. Artyści podziękowali fanom za wsparcie i sympatię, które towarzyszyły im przez lata.
Fani z niedowierzaniem przyjęli wiadomość o podziale grupy, podziękowali Paranienormalnym za te wspaniałe 13 lat na scenie. Wspominali kultowe teksty i postacie przez nich stworzone. Z nutką nostalgii pisali o kultowym programie Paranienormalni Tonight. Niektórzy przyznali, że decyzja chłopaków niewątpliwie ich zadziwiła:
„ 🙁 to żart że niby 13 prawda, nikt w Pl ani za granicą Wam w to nie uwierzy… Przecież razem jesteście jak Dolce i Gabbana, jak Eva i Minge 😉 jak słońce i księżyc… Polsko jak żyć bez Nich razem, jak żyć…..” – pisze jeden z fanów
„Jestem przekonana, że żaden sąd nie udzieli Wam rozwodu!!! Za dużo świadków na potwierdzenie, że ten związek musi trwa!!! Wyjechać na wakacje, zatęsknicie i życie wróci do normy” – dodaje druga
„To żart prawda??? To musi być żart!!!! Nie wyobrażam sobie nocy kabaretowej bez Was… A zielonogórska już niebawem…. Sciernisko w Sieniawie obiecane przecie! No i Paranienormalni Tonight!!!! Nie róbcie nam tego!!!! Ja już beczę…..??” – komentuje kolejny fan grupy.
Co dalej?
„Od nowego roku każdy z nas będzie realizował swoje plany. Nie opuszczamy sceny, więc na pewno spotkamy się całkiem niedługo z nowymi programami. Dojrzewało w nas to od roku, ale wreszcie przyszedł czas na męską decyzję. Nie wykluczamy powrotu i jesteśmy otwarci na to, co przyniesie przyszłość” – komentują Paranienormalni na swoim głównym profilu.
Robert Motyka kontynuuje realizację Letnich Spotkań Kabaretowych Ściernisko, odbywających się do tej pory w jego rodzinnej wiosce Sieniawie Żarskiej. W 2018 Letnie Spotkania Kabaretowe Ściernisko odbędą się nie tylko w Sieniawie Żarskiej. W terminarzu zaplanowanych jest kilka innych, małych miejscowości. Co wyróżnia Ściernisko, na tle innych kabaretowych wydarzeń? „Scena stanie na łące, coś na wzór Woodstock’u, ale nie muzycznie a kabaretowo. Ta impreza przyciąga ludzi, którzy nie mają możliwości pojechać do miasta, do domu kultury, do filharmonii, żeby zobaczyć swój ulubiony kabaret. Mają jedynie telewizję. Ale to jest zupełnie inaczej, kiedy kabaret przyjeżdża do Ciebie na wieś” – podreśla Motyka. W przyszłym roku zobaczymy go również w roli prowadzącego program rozrywkowy w telewizji.
Igor Kwiatkowski zadebiutuje z solowym programem podczas Polskiej Nocy Kabaretowej 2018. Do tej pory nie są znane szczegóły tych występów.
Michał Paszczyk jak wyznał w wywiadzie: „Teraz piszę trzy seriale i dwie sztuki teatralne. Spektakle to „Krzyżacy z przymrużeniem pochwy” to komedia pokazująca w krzywym zwierciadle, od momentu castingu do premiery, ekranizowanie sienkiewiczowskich „Krzyżaków”. Druga sztuka o roboczym tytule „Telewizja kłamie” to interaktywna zabawa z widzem, który sam może wybrać program, jakiej telewizji chce właśnie oglądać”.
red.