Kochacie amerykańskie i angielskie seriale sketchowe? Chcecie zobaczyć coś co was rozśmieszy, wprowadzi w głupkowaty nastrój , albo zachęci do śpiewania? Wybierzcie się do Klubu Komediowego przy Nowowiejskiej w Warszawie.
Klub działa dopiero od roku i oferuje rozrywkę dla ludzi pragnących humorystycznych wrażeń, czy też optymistycznego przesłania. Możecie przyjść tu codziennie i przy okazji napić się dobrej kawy, wina, czy też coś zjeść. Znajdziecie tu też broszury informacyjne w formie pocztówek z oryginalną i ciekawą grafiką promującą wydarzenia klubu.
My wybraliśmy się na sketch show „Niektóre Długopisy Piszą Wolniej” – ukazujące widowni humorystyczne sytuacje szarej codzienności. Spektakl obfituje w parodie, ironiczne spostrzeżenia oraz sarkastyczny sens w bezsensownych banałach, czy też utartych schematach. Totalne wariactwo, ale z określonym przesłaniem.
Sketch show to gatunek sztuki komediowej, który w Polsce dopiero się rozwija. Dlaczego? Może wynika to ze zbyt werterowskiego podejścia do życia i ciągłego narzekania, a być może ze zbyt małej świadomości tej sztuki scenicznej.
Przejdźmy jednak do rzeczy – sam sketch show rozpoczyna scena „w aucie”, którego kierowcą jest syn, a pasażerem despotyczna matka „Kapturowa”. Syn to cnotliwy kawaler i „maminsynek”, ciągle krytykowany przez rodzicielkę, która w końcu postanawia odciąć pępowinę (dosłownie, gdyż w pewnym momencie wyciąga ją i odcina, co powoduje salwy śmiechu widowni). Scena, która osobiście najbardziej przypadła mi do gustu to element audycji radiowej, w której muzykę tworzą dźwięki schorowanych i kaszlących ludzi, spotykanych chociażby na ulicy, przychodni, czy też w pracy. Aktorzy świetnie przeprowadzają dialog w relacji redaktor – redaktor, po raz kolejny zbierając gromkie brawa i odgłosy śmiechu widowni.
Sketch porusza problematykę wchodzenia w dorosłość, nieradzenia sobie z otaczającym nas światem i ilością wyborów, które oferuje: szałem diet (szczególnie tych związanych z wegetarianizmem i glutenem) oraz relacjami z innymi ludźmi.
Być może nie każda scena Was rozśmieszy, ale na pewno wywoła jakieś emocje, a chyba o to chodzi w każdym przekazie sztuki. Także przybywajcie i sami oceńcie, czy warto! Ul. Nowiejska 1, przy Placu Zbawiciela , KLUB KOMEDIOWY.
I nie bójcie się – forma ta bardzo różni się od standardowego polskiego kabaretu z przebierankami. Nie ma w tym chociażby komentarzy odnośnie obecnej sytuacji politycznej . To uniwersalna forma spektaklu teatralnego, , z treścią żartów nie zawsze oczywistą, ale zrozumiała wszędzie na świecie.
Repertuar Klubu Komediowego znajdziecie tutaj:
http://komediowy.pl/repertuar/
Sandra Szmigiel