Ukulele – „skacząca pchła”. Jedyny instrument, na którym granie smutnych melodii nie wyjdzie nawet mistrzowi! Niewiele różniący się od gitary, jednak znacznie wygodniejszy i prostszy w obsłudze.

Dysponując jednym palcem potraficie zagrać „C”, co przy gitarze wiąże się z użyciem trzech palców. Posiada 4 struny i jest zdecydowanie mniejsze i lżejsze, dzięki czemu można je zabrać ze sobą wszędzie i grać pełne radosnych brzmień utwory. Uwaga! Skille: +20 do uroku, – 100 do powagi.

Nie każdy zna nuty, nie każdy skończył szkołę muzyczną, czy też jest wielkim wirtuozem, ale gwarantuje Wam, że każdy z Was potrafi zagrać na ukulele. Wystarczy, że opanujecie trzy podstawowe chwyty, a będziecie potrafili powiedzieć: „Kurczę! To banalne, ja potrafię grać!”

Także :

C, Dm, F – to chwyty, których nauczycie się mega szybko i zagwarantują Wam one wykonanie powyższego numeru

To idealny instrument na rozchmurzenie listopadowa – grudniowych wieczorów, które
piętrzą się przed nami powodując nastroje co najmniej obrzydliwe, paskudne i bleh…

Instrument ten posiada mega radosne brzmienie, w wyniku czego zagranie smutnego utworu jest moim zdaniem niewykonalne (gdyż gdzieś tam, w otchłani czuć będzie nutkę zadziornej energii tego instrumentu;p) Ale próbujcie! To może być ciekawe wyznanie. W każdym z nas drzemią ukryte talenty, być może nawet takie, jak w tej niepozornej dziewczynce:

Ukulele nie jest drogim instrumentem, jest wygodne, urocze i świetnie odnajduje się w stadzie. Dlaczego? Kilka instrumentów grających razem kreuję przyjemny nastrój, tworzy fantastyczną społeczność i nie kłóci się z innymi, jest wręcz możliwością i okazją do zdobycia nowych znajomości i dołączenia do rodziny fanów „Uku”.

Poniżej  smaczek, wykonany przez The Ukulele Orchestra. Może niezbyt powalający wokal, ale bynajmniej orkiestra nie zawodzi.  Instrument ten posiada mega radosne brzmienie, w wyniku czego zagranie smutnego utworu jest moim zdaniem niewykonalne (gdyż gdzieś tam, w otchłani czuć będzie nutkę zadziornej energii tego instrumentu;p) Ale próbujcie! To może być ciekawe wyznanie. W każdym z nas drzemią ukryte talenty, być może nawet takie, jak w tej niepozornej dziewczynce:

– cover Nirvany „Smells like Teen Spirit”.

I na koniec akcja, którą zainicjował jeden z mieszkańców Perth w Australii, aby zwrócić uwagę ludzi na to co mają w życiu i jak często tego nie doceniają. Musimy zorganizować coś takiego w warszawskim metrze. W pędzie do Mordoru, gdzie tylko korpo i hajs, a wszyscy wokół nieszczęśliwi i samotni, ze swoim smartphonowym przyjacielem w dłoni. Smartpfony z dłoni, na rzecz ukulele!

Sandra Szmigiel