„Klimat, ludzie, jedzenie i morskie kąpiele – wszystko czego dusza zapragnie”. O swoich wakacjach w Grecji opowiada Bartosz Demczuk z Kabaretu Młodych Panów. Jesteście ciekawi, jak wspomina urlop i co najbardziej mu się podobało?
Śródziemnomorski klimat, piękne pejzaże, ciepłe wieczory i znakomita kuchnia. Widząc zrobione przez Bartka fotografie, chyba nikt się nie zastanawia, dlaczego to właśnie kraj w południowo – wschodniej części Europy został wybrany, na spędzenie wakacyjnych chwil.
W końcu komikowi też należy się czas wolny, prawda?
„Zdecydowanie polecam wakacje w ciepłych krajach! Polska to piękny kraj, piękne plaże, piękne góry, ale niestety pogoda kapryśna i nie ma pewności co do jej „jaśniejszej strony”. Do upałów można się przyzwyczaić, a deszcz najzwyczajniej wkurza i przy dwójce dzieci pomnaża koszty wyjazdu” – opowiada Bartosz.
Laura Kempińska – Dlaczego akurat Grecja?
Bartosz Demczuk – Byliśmy w Grecji już po raz piąty. Od pierwszego wyjazdu Grecja spodobała nam się bardzo. Klimat, ludzie, jedzenie i morskie kąpiele – wszystko czego dusza zapragnie. Było super!!! Dzieci już są na tyle samodzielne, że mieliśmy więcej czasu na „słoneczne kąpiele”. Dzięki temu też mogliśmy pozwiedzać wyspę Zakynthos, co było wielkim i niebezpiecznym przeżyciem, bo w tym czasie szalały na wyspie pożary.
A najciekawsze miejsce, które mogliście zobaczyć w Grecji?
Wiele ciekawych miejsc widzieliśmy, ale na pewno jaskinie, zatoki z Zatoką Wraku na czele.
Szykuje się jeszcze jakiś wyjazd czy teraz już tylko i wyłącznie praca?
Już w przyszłym tygodniu wyjazd na kilka dni do Chorwacji, ale żeby nie było, praca cały czas od urlopu do urlopu. Nie próżnujemy i cały czas coś wymyślamy, bo sezon jesienny będzie bogaty w realizacje telewizyjne w końcu Rybnicka Jesień Kabaretowa tuż tuż .
Kolejne miejsce na mapie, które chcesz odwiedzić to?
Widziałem dużo, ale jest jeszcze wiele miejsc wartych zobaczenia. Praca w Kabarecie Młodych Panów umożliwiła nam zobaczenia sporego kawałka świata, a prywatne wyjazdy podnoszą liczbę odwiedzonych krajów. Jak tylko zdrowie pozwoli będziemy zwiedzać jak najwięcej.
Laura Kempińska