Najbardziej znany mim w Polsce – Ireneusz Krosny, zaskakuje nie tylko swoimi wyczynami, humorem, sprawnością fizyczną, ale także postawą poza sceną. Nie jest powszechnie znane wykształcenie, jakie posiada…
Ireneusz Krosny urodził się 31 marca 1968 roku w Tychach. Przygodę z pantomimą rozpoczął już w wieku 14 lat wstępując do Teatru Pantomimy. Kiedy oznajmił rodzicom, że będzie mimem Ci uznali to za fanaberie i zapytali tylko, z czego będzie żył.
Oryginalny styl w występach dał mu dużą popularność. Nie używa makijażu i posługuje się skromną scenografią. W swoich występach porusza różne sprawy m.in. z życia społecznego i towarzyskiego. Każdy występ zakończony jest celną pointą. To urzeka widzów nie tylko w Polsce. Ireneusza Krosnego zobaczyć można także poza granicami naszego kraju, na całym świecie.
Oprócz pantomimy Ireneusz Krosny ukończył także teologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pisze do tygodnika katolickiego „Gość Niedzielny”, gdzie co tydzień można czytać jego rozważania. Większości ludziom komicy kojarzą się raczej z liberalnymi poglądami. Okazuje się jednak, że konserwatysta i katolik także może mieć poczucie humoru. Ireneusz Krosny nie jest tutaj wyjątkiem o czym mówi sam w rozmowie z serwisem iwoman.pl: „Absolutnie nie jedynym. Ja nie chcę ujawniać kolegów po nazwisku, ale zapewniam, że jest nas więcej. Myślę, że proporcje rozkładają się podobnie jak w innych zawodach. Ja staram się w pracy działać tak, by nie ulegać pokusie spłycania moich scenek do tematów łatwych, chwytliwych, skandalizujących. Nie biorę się za wątki alkoholowe, seksualne. Uważam, że do pewnego poziomu nie mamy co się zniżać”.
Dla naszego mima najważniejszymi wartościami jest Bóg i rodzina. Potrafi odrzucać intratne propozycje, gdyż przyjęcie ich oznaczałoby praktycznie brak czasu dla rodziny. Było tak w 2014 roku kiedy to dostał propozycję od telewizji TVN propozycję roli jednej z pierwszoplanowych postaci w serialu – propozycję odrzucił. Kiedyś miał także okazję na półroczne turnee po USA, jednak wtedy wraz z żoną oczekiwali dziecka i znowu wybrał rodzinę.
Obok Mateusza Banaszkiewicza z Kabaretu Młodych Panów, który także nie ukrywa swojej wiary, Ireneusz Krosny jest kolejnym i jak sam mówi nie jedynym przykładem na to, że katolik i konserwatysta ma duże poczucie humoru i potrafi rozbawić na najwyższym, międzynarodowym poziomie.
Ireneusz Krosny dołącza do grona artystów Polskiej Nocy Kabaretowej 2018.
Damian Zakrzewski